31.08.2012

Postanowienie całoroczne

Strasznie dawno żadna z nas nie dała znaku życia.
To straszne.
I tak być nie może.

Dlatego żeby zamieścić (osobiście) chociaż jedną notatkę w miesiącu (na większą ilość liczę też na moje dziewczyny) i nadać jej jakąś formę, postanowiłam usystematyzować moją zabawę z maszyną.

Ponieważ jestem kobietą (o dziwo!) nieprzepadającą za robieniem ciuchowych zakupów i moja szafa wiecznie stoi pusta (wszystkie mole padły z głodu), a przydałoby się jednak mieć kilka kreacji na różne okazje, przez najbliższy rok przynajmniej raz w miesiącu popełnię jedną sukienkę.

O!

01.09.2012 startujemy :)



Urte